Materiały i urządzenia z drukarni Prochasków, które cudem i wysiłkiem wielu ludzi przetrwały zawieruchę II wojny światowej, pozwoliły odtworzyć tradycyjną, typograficzną drukarnię i udostępnić ją w Muzeum Drukarstwa w Cieszynie.
Wybierając się w to miejsce warto nastawić się na sporo ciekawych zajęć. To takie muzeum, w którym nie tylko pozwalają dotykać eksponatów, ale wręcz do tego zachęcają, a że przy okazji można się odrobinę pobrudzić… No cóż, naprawdę warto.
Żywa, czynna i w pełni działająca, typograficzna drukarnia z całym bogactwem czcionek, matryc, maszyn odlewniczych oraz introligatorskich zaprasza do udziału w specjalistycznych warsztatach. To najlepszy sposób, aby poznać pełen proces technologiczny. Specjalnie przygotowane stanowiska pracowni graficznej pozwalają przygotować i wykonać własny projekt graficzny, który – przeniesiony na właściwy materiał – pozwoli stworzyć matrycę. Dzięki matrycy i starej prasie graficznej powstaną odbitki – i to wszystko bez komputera i drukarki.
Wielostronicowy druk wymaga oprawy i użycia narzędzi introligatorskich. W pracowni introligatorskiej nie tylko pokażą, jak się z nimi bezpiecznie obchodzić, ale jak samodzielnie naprawić uszkodzoną książkę. Dla najbardziej ambitnych przygotowano unikalne w skali kraju zajęcia typograficzne. W zabytkowej zecerni można samodzielnie wykonać własnoręczny skład typograficzny z pojedynczych czcionek, a następnie wydrukować go przy użyciu odpowiednich maszyn drukarskich.
Zadanie opisane w statucie Muzeum Drukarstwa w Cieszynie zobowiązuje do pielęgnacji i ochrony wszelkich wartości materialnych i duchowych, w tym tradycji i wartości drukarskich. W istocie trudno byłoby znaleźć lepszy sposób dla realizacji tego zobowiązania. To cenna pamiątka dawnej świetności tutejszego drukarstwa oraz świadectwo kultury, wdzięczności i szacunku dla przeszłości ziemi cieszyńskiej.