Napędzany przez cztery maszyny parowe zespół walcowniczy, funkcjonujący w długiej na 91 i szerokiej na 20 metrów hali głównej składał się z dwóch pieców do topienia cynku o pojemności 50 ton, pieca grzewczego do płyt, ruchomego stołu, czyli karuzeli odlewniczej, z dwudziestoma czterema formami chłodzonymi wodą, walcarki wstępnej, trzech walcarek wykończających,dwóch nożyc wstępnych do cięcia blach i dwóch nożyc wykańczających do blach.
Eksponowany obecnie – jedyny w Polsce – zabytkowy ciąg technologiczny do wytwarzania i walcowania blach cynkowych w dużej mierze odzwierciedla tamten historyczny układ. Dodatkową atrakcją jest możliwość obejrzenia tego ciągu w akcji. W ruch wprawia go zabytkowy silnik elektryczny wielkiej mocy. Jeśli poznawać historię rozwoju hutnictwa metali nieżelaznych, to tylko tu.
W nieco mniejszej hali maszynowni znajdują się dwie kolejne wyjątkowe kolekcje. Pierwsza, to zbiór ponad 50 zabytkowych spalinowych silników stacjonarnych Jacoba Pepinga – niczym historia rozwoju napędu spalinowego w pigułce. I kolorowa jak motyl wystawa motorynek, która jest zapowiedzią jeszcze większej niespodzianki. Jest nią jedna z największych i najbardziej wszechstronnych kolekcji zabytkowych motocykli Harley Davidson i Indian w Polsce. Tylko jeden z 30 eksponowanych modeli nie został odrestaurowany. Dlaczego? Zapytajcie przewodnika o tę niesamowitą historię. Walcownia w Katowicach. Męska przygoda – nie tylko dla mężczyzn.